Zmiana branży to coraz częstsze zjawisko. IT kwitnie. Nic dziwnego, że wiele osób zadaje sobie pytanie “Czy programowanie jest dla mnie?”. Zapraszam na subiektywny zbiór przesłanek, które mogą świadczyć o tym, że sprawdzisz się w programowaniu.
Zastanawiasz się, jak poznać, czy programowanie to coś dla Ciebie? Moim zdaniem istnieją pewne przesłanki, które mogą Ci to pokazać. Są to cechy Twojego charakteru, ale też to, jak pracujesz i jak podchodzisz do swoich zadań.
Lubisz rozwiązywać problemy
Pierwszą rzeczą, która może świadczyć o tym, że odnajdziesz się w kodowaniu jest to, że lubisz rozwiązywać problemy. Jeśli nie straszne są Ci zagadki i dobrze się czujesz, gdy przed Tobą stoją wyzwania związanego z kombinowaniem, odgadywaniem, rozkminianiem – programowanie to coś dla Ciebie! W kodowaniu rozwiązywanie problemów jest na porządku dziennym. Przez większość czasu programiści rozwiązują problemy, które napotykają pisząc nowy kod albo zmieniając czy naprawiając już istniejący. Wydaje mi się, że często postrzegamy pracę programisty jako pisanie nowego kodu. Mamy ten obraz z filmów – programista siedzi i z głowy wypisuje kolejne linijki kodu. W rzeczywistości to tak nie wygląda. Wspomniany programista więcej czasu spędza szukając odpowiedzi na Stack Overflow czy przegrzebując dokumentację, niż klepiąc w klawiaturę.
Jesteś wytrwała/wytrwały
Kolejna cecha, która jest przydatna przy programowaniu to wytrwałość. Wiąże się ona oczywiście z opisanym powyżej rozwiązywaniem problemów. Nie jest tak, że odpowiedzi zawsze przychodzą w piętnaście minut. Czasem siedzi się nad problemem godzinami (a bywa że dniami!). Jeśli więc cechuje Cię wytrwałość, a do tego nie demotywuje Cię brak szybkich rezultatów – ruszaj do kodu. Tam na pewno przyda się to, że nie poddajesz się łatwo i niestrudzenie szukasz, co może być nie tak. Bo w kodzie zawsze coś jest nie tak 😉
Łatwo wpadasz na nowe pomysły
Jak mamy problem, to nie wystarcza sama wytrwałość, aby się go pozbyć. Niezbędna jest też umiejętność wpadania na nowe pomysły. A do tego trzeba umieć te pomysły jakoś przedstawić (samemu sobie albo zespołowi), a potem wcielić w życie. Jak nie boisz się testować nowych rozwiązań, nie porzucasz pomysłów na samym wstępie, a do tego masz milion nowych idei na minutę, spróbuj kodowania. Umiejętność podchodzenia do problemu z różnych stron i testowania nowych podejść jest w programowaniu bezcenna. Często w ogłoszeniach o pracę dla programisty znajdziesz słynne “myślenie out of the box” i zdecydowanie zgodzę się, że jest to coś, co bardzo ułatwia tę pracę. Jak jesteś kreatywną duszą – nie bój się więc kodu i spróbuj swoich sił!
Lubisz pracować z ludźmi
Teraz rzecz nie aż tak oczywista i taka, która nie kojarzy się z kodowaniem. Otóż – jeśli chcesz pracować jako programistka czy programista, przyda się to, że lubisz pracować z ludźmi. Zarówno w zespołem jak i klientem. Jak wspominałam w artykule o mitach o IT, w które wierzyłam, praca programisty to nie tylko kodowanie. To też spotkania zespołu, przedstawianie swoich pomysłów, zdawanie raportów z pracy, prezentowanie kolejnych etapów projektu, pisanie maili, kontakty z klientem… Oczywiście wiele zależy od firmy i projektu, ale nie da się być programistą “w piwnicy”. Dzisiaj umiejętności miękkie plus język angielski są niezbędne, by pracować jako programista. Jeśli więc lubisz kontakt z ludźmi albo masz doświadczenie w pracy z klientem, na pewno da się te umiejętności wykorzystać.
To by było na tyle! Chciałam pokazać, że na pozór rzeczy niezwiązane z kodowaniem, naprawdę się z nim łączą! Jeśli masz zawód, który wydaje Ci się totalnie odległy od kodowania, poszukaj w nim wartości, które mogłabyś/mógłbyś wykorzystać podczas nauki programowania albo potem w pracy programistycznej. Często nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele już mamy, aby podjąć działania zbliżające nas do zmiany branży. Czy po prostu nauki nowych umiejętności.
Najlepiej po prostu koduj!
Na sam koniec muszę dodać, że najlepszym sposobem, aby sprawdzić, czy kodowanie jest dla Was, jest oczywiście… kodowanie! To jedyny sposób, który sprawdzi się w 100% i pokaże Ci, czy to faktycznie coś, co Cię kręci.
Jak już trochę kodujesz, masz zrobiony minimum jeden kurs online i widzisz, że to coś, co Ci się podoba, koniecznie dołącz do webinaru, który poprowadzę 8 lipca. Opowiem w nim o tym, jak się zabrać za swój pierwszy projekt. Zarówno taki, który możesz potem umieścić w portfolio, jak myślisz o aplikowaniu na stanowisko juniora, jak i taki, który pozwoli Ci poćwiczyć umiejętności zdobyte podczas kursu online. Webinar jest darmowy. Aby dostać link do transmisji, dołącz do tej listy.
A jak ciekawią Cię zagadnienia związane ze zmianą branży na IT, koniecznie dołącz do listy osób zainteresowanych moim ebookiem.
Myślę, że nie posiadam żadnej z tej cech, ale pracując jako programistka pomału uczę się wytrwałości, czerpania przyjemności z rozwiązywania problemów i staram się być kreatywna 🙂 Zawsze mi przeszkadzał brak tych cech, ale jestem na dobrej drodze do zmiany na lepsze.
Czyli się zgadza, że te cechy nie są niezbędne, by programować. Ale się przydają 😉
Kilka cech od siebie (niektóre mogą się dublować z tymi w artykule):
wiara w siebie, nieustępliwość, dociekliwość, opanowanie, systematyczność, umiejętność logicznego myślenia.
Oprócz cech, bezapelacyjnie trzeba znać dobrze język angielski (czytanie, pisanie), bowiem znajomość angielskiego przyda się do ogarnięcia wszelkich poradników, dokumentacji itd.
Zgadzam się w pełni co do angielskiego. W Polsce większość pracy to outsourcing i klienci w większości są zagraniczni więc angielski komunikatywny w mowie i piśmie jest bardzo dużym atutem.
Z tych osobowościowych rzeczy dodam:
– Cierpliwość bo czasami trzeba robić wiele irytujących rzeczy oraz przymykać oczy na pewne niedoskonałości projektowe/ludzkie/procesowe. Cierpliwość jest po to potrzebna, aby to wytrzymać i iść do przodu 🙂
– Odrobina perfekcjonizmu, który pcha ku pisaniu jak najlepszego jakościowo kodu
– Ambicja oraz zamiłowanie do samorozwoju ponieważ praca programista wymaga ciągłego rozwoju i nauki. Szczególnie ważne obecnie kiedy jest tak dużo chętnych do pracy w IT i bez tego trudno jest się dostać do pierwszej pracy.
– Pasja – Jeśli do czegoś podchodzi się z pasją oraz zaangażowaniem wtedy ma się ogromną przewagę nad innymi osobami. Nieważne czy to jest programowanie czy obieranie ziemniaków 😉
– Komunikatywność oraz otwartość – bardzo dużo jest sytuacji kiedy ustala się pewne rzeczy w zespole, rozmawia z klientem. Te cechy są potrzebne po to, aby móc się porozumieć z innymi i w razie potrzeby poprosić o pomoc, sformułować zrozumiałe pytanie i dowiedzieć się tego czego potrzebujesz.
– Pokora – być może kontrowersyjne, ale uważam, że bez pokory trudno jest być dobrym programistą. Technologii, narzędzi i wiedzy jest tak dużo, że niemożliwym jest wiedzieć wszystko. Cały czas się uczy czegoś nowego. Sokrates powiedział: „Wiem, że nic nie wiem” i to oddaje najlepiej to co chciałbym przekazać.
Naszła mnie taka refleksja w związku z tym artykułem… że przecież w zeszłym roku stuknęło mi 20 lat w kodzie! Chyba to się nazywa wytrwałość 🙂
Dodam jedną cechę, o której usłyszałam kiedyś od doświadczonego programisty i która mnie bardzo zaskoczyła: trzeba dać radę siedzieć wiele godzin przed komputerem 😉
Gratulacje! Zdecydowanie można to nazwać wytrwałością 😉
Wow! Ale wyczerpujący komentarz. Dzięki za poświęcony czas 🙂 nie pozostaje mi nic innego jak się zgodzić, podpisuje się! Szczególnie zgodzę sie z pokorą, faktycznie super przydatna przy natłoku informacji w tej branży.
Angielski to must-have, o tak! Z innymi cechami tez się zgadzam 🙂
Bez komputera było ciężko programować, także cecha również niezbędna 🙂
Teraz już można znaleźć zabawki dla małych dzieci, które uczą może nie samego programowania ale już myślenia jak programista 😀 Do tego trzeba się jednak nadawać, nie każdy oczywiście może być programistom, nie mówiąc już o dobrym programiście.
Teraz ten kierunek jest bardzo popularny i wiele osób myśli o szybkim kursie, żeby gdzieś się załapać. Bez wyrobienia tych cech może być bardzo ciężko 🙂