Jedną z częściej polecanych stron z kursami online w tematyce programowania jest codecademy.com. Na platformie jest spora liczba szkoleń o różnej tematyce, od SQLa, przez Javę, Ruby, po HTML i CSS, a dostęp do dużej ilości kursów jest darmowy. Wersja pro oferuje natomiast dostęp do wszystkich szkoleń na stronie – zarówno rozszerzonych wersji tych dostępnych za darmo, jak i kursów, które można zobaczyć tylko po wykupieniu subskrypcji. Czy warto płacić miesięczny abonament, żeby uczyć się na Codecademy? Czy jest to dobra inwestycja na początku przygody z programowaniem?
Dlaczego Codecademy?
Przyznam, że Codecademy była pierwszą stroną tego typu, z którą się spotkałam. Spędziłam na kursach na tej stronie chyba najwięcej czasu w porównaniu z innymi platformami. Rozpoczęłam od SQLa, zrobiłam wszystkie dostępne treningi w tym temacie, a potem już zaczęła się przygoda z front-endem. Przerzuciłam się więc na tematy związane bezpośrednio z tworzeniem stron, czyli HTML, CSS, JavaScript i frameworki. Darmowe wersje kursów to było dla mnie za mało, chciałam nauczyć się czegoś więcej, dlatego zdecydowałam się na wersję pro. Obecnie kosztuje ona 19,99$ miesięcznie, więc w przeliczeniu wychodzi to około 100zł. Korzystałam z wersji pro kilka miesięcy, teraz już jej nie mam, ponieważ zrobiłam wszystkie interesujące mnie kursy. Poniżej znajdziecie kilka moich przemyśleń na temat tego, czy warto inwestować w płatną wersję strony.
Codecademy Pro – plusy
Zacznę od korzyści wykupienia subskrypcji. Po pierwsze – dużo, dużo więcej kursów. Wersja pro naprawdę różni się od wersji darmowej pod względem dostępnych materiałów. Dla przykładu podam kurs z Gita, czyli systemu kontroli wersji, który nie jest dostępny w podstawowej wersji. Dodatkowo pojawiają się kursy z frameworków JS, czyli AngularJS i React. Chociaż nie są idealne, naprawdę pozwalają zrozumieć zasady działania obu frameworków, poznać podstawy, żeby wiedzieć “z czym to się je” i jak uczyć się dalej.
Projekty w kursie HTML i CSS oraz JS
Kolejny plus to rozszerzone wersje kursów dostępnych za darmo. Na początku nauki największym plusem była dla mnie duża ilość dodatkowych lekcji z kursu HTML i CSS, ponieważ chciałam sobie dobrze wyćwiczyć podstawy tych dwóch języków. W wersji pro nie ma więcej lekcji merytorycznych, natomiast uzyskujemy dostęp do kilkunastu dodatkowych projektów, które możemy realizować. Projekty to właściwie gotowe strony internetowe. Nie mam dostępu do Photoshopa, dlatego niestety nie mogłam ciąć dostępnych w sieci projektów w psd, żeby kodować przykładowe strony. Jako wzory służyły mi właśnie projekty z codecademy. Starałam się je odwzorować, co niejednokrotnie było wyzwaniem, bo używany jest w nich głównie Bootstrap. Na początku nauki HTML i CSS, dodanie do tego Bootstrapa, potrafi czasem trochę zamieszać.
Bardzo dużo dały mi też dodatkowe projekty dostępne w ramach kursu JavaScript. Zadania były ciekawe i pozwoliły mi zapoznać się ze specyfiką i sposobem działania tego języka. Podczas robienia zadań korzysta się ze specjalnego narzędzia na stronie. Nie ma ono jednak funkcji uzupełniania za nas treści kodu, jak w IDE. Moim zdaniem to duży plus na początek, bo pozwala utrwalić sposób pisania funkcji czy nazw poszczególnych elementów, musimy sami wpisać odpowiednie tagi, a nie liczyć, że narzędzie podpowie, co mamy robić.
Dzięki wersji pro zyskujemy także dostęp do testów w każdym kursie. Po zakończeniu konkretnego modułu dostajemy zestaw pytań. Pozwala to utrwalić wiedzę i w jakiś sposób ją uporządkować.
Pomoc mentorów
Na sam koniec plusów ten najważniejszy, czyli dostęp do pomocy mentorów. Wersja pro zapewnia nam pomoc doświadczonych programistów (przynajmniej tak się reklamują), którzy mogą przejrzeć nasz kod i podzielić się uwagami. Jest to bardzo przydatne, bo czasem można utknąć na parę godzin z jakimś małym problemem. Z mentorami porozumiewamy się przez czat. Nie raz korzystałam z tej formy pomocy i za każdym razem byłam bardzo zadowolona, bo reakcja była szybka i zazwyczaj udawało się znaleźć rozwiązanie problemu w ciągu kilku minut.
Codecademy Pro – minusy
Pierwszym minusem jest na pewno ograniczona ilość kursów. Kiedy zrobimy już te, które nas interesują, nie mamy za bardzo możliwości “pójścia dalej” w niektórych tematach. W ciągu kilku miesięcy, podczas których bardzo aktywnie (właściwie codziennie) korzystałam ze strony, nie zauważyłam, żeby wprowadzili jakiś nowy kurs. Zaznaczam jednak, że obserwowałam tylko te w tematyce front-endu, więc możliwe, że w tym czasie pojawiły się jakieś kursy związane z innymi zagadnieniami.
Proste ćwiczenia
Drugim minusem są dość proste ćwiczenia. Codecademy podaje nam bardzo dużo na tacy. Dotyczy to zarówno wersji darmowej, jak i wersji pro. Często jesteśmy proszeni o dokładnie odtworzenie przykładu, nie wymaga się wykorzystania zdobytej wiedzy w bardziej zaawansowany sposób. Na pewno jest to ograniczające, ale pewnie trudno zbudować interaktywną platfromę, która pozwałaby na sprawdzanie na żywo bardziej zaawansowanego kodu. Pewne ramy musza być zachowane. Niemniej jednak, brakowało mi czasem większych wyzwań podczas robienia kolejnych zadań. Wersja pro nie zapewnia też dużo trudniejszych przykładów, ale po prostu więcej ćwiczeń i projektów na tym samym poziomie. Merytorycznie więc nie zyskujemy wiele wykupując dostęp, ale możemy więcej poćwiczyć.
Usterki
Trzeci mankament to na pewno awaryjność strony. Bardzo często zdarzało mi się, że zadania nie były akceptowane, mimo że nie zawierały błędów. Dopiero odświeżenie całej strony i wprowadzenie dokładnie takiego samego kodu raz jeszcze, pozwalało przejść dalej w kursie. Dwukrotnie zdarzyło mi się, że nie mogłam “przeklikać” danej lekcji, mimo że kilka razy wprowadzałam już kod i byłam pewna, że nie zawiera błędów. Prosiłam także mentora o sprawdzenie i on twierdził, że w kodzie wszystko jest w porządku, więc musi to być jakaś awaria systemu. W rezultacie w ogóle nie udało mi się tych lekcji zaliczyć. Było to o tyle męczące, że gdy chciałam iść w kursie dalej i wchodziłam na jego stronę, cały czas byłam przekierowywana na lekcję, na której utknęłam i musiałam szukać w spisie lekcji, gdzie powinnam teraz zacząć.
Czy warto wykupić dostęp do Codecademy Pro?
W podsumowaniu mogę jedynie napisać, że wersja pro ma zarówno plusy, jak i minusy. Jeśli zależy wam na dużej ilości ćwiczeń oraz testach po każdej lekcji, żeby utrwalić przerobiony materiał – na pewno wersja płatna wam w tym pomoże. Jeśli liczycie na dostęp do bardzo zaawansowanych zagadnień po wykupieniu subskrypcji, możecie być zawiedzeni. Dostajecie oczywiście dostęp do dodatkowych kursów, których nie ma w standardowej wersji, ale często brakowało mi rozszerzenia niektórych tematów. Nie żałuję jednak, że zdecydowałam się na wykupienie subskrypcji na kilka miesięcy, bo dzięki temu dużo sobie poćwiczyłam. Prosto też było mi się zapoznać z podstawami jQuery, Angulara czy Reacta, gdy chciałam dowiedzieć się, co to takiego w ogóle jest. Lekcje z Codecademy trzeba traktować raczej jako wstęp do nauki, a nie coś, co daje kompletną wiedzę na dany temat. Na pewno wykupienie wersji pro jest motywujące, bo mimo wszystko czujemy się o wiele bardziej zmobilizowani, gdy za coś zapłaciliśmy. Z drugiej strony, kursy nie są unikatowe i zawartą w nich wiedzę można zdobyć korzystając z innych źródeł. Mam jednak nadzieję, że przedstawione przeze mnie argumenty, pozwolą wam podjąć decyzję.
Używam codeacademy w wersji podstawowej i od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad Pro. Dzięki za podsumowanie, dokładnie takich informacji szukałam 🙂