Dzisiaj wpis niezwiązany bezpośrednio z moim projektem, ale za to związany z nauką programowania. Postanowiłam wziąć udział w Share Weeku organizowanym przez Andrzeja Tucholskiego (tutaj więcej dla zainteresowanych). Polecić chciałam blogi, które zainspirowały mnie do zmiany branży i nauki programowania. Są to blogi, do których często wracam, zarówno po to, by czytać nowe posty, jak i przypomnieć sobie archiwalne artykuły. Zaczynamy!
Hakierka
Na bloga Amandy trafiłam, gdy szukałam inspiracji. Wiedziałam, że chcę uczyć się czegoś nowego, coś zmienić, ale nie do końca umiałam moje plany sprecyzować. A tu nagle trafiłam na artykuł o szkole programowania Coders Lab i o tym, że programować można nauczyć się w 6 tygodni, a do tego dostać po takim kursie pracę. Sama właśnie kończę kurs w Coders Lab, z którego jestem bardzo zadolowona, choć wybrałam opcję weekendową, a nie 6-tygodniową. Artykuły na blogu Amandy czytam od tego czasu wiernie i bloga bardzo polecam.
Kobiety do kodu
To był drugi blog związany z tematyką IT i przebranżawianiem, na jaki trafiłam. Dosłownie usiadłam i czytałam artykuł za artykułem. Niezwykle ważne były dla mnie treści dotyczące początków w IT, przygotowania się do rozmowy, ale też cykl o różnych zawodach, jakie w IT można spotkać. Także CV stworzyłam zgodnie z wytycznymi z jednego z artykułów. Pracę dostałam, także potwierdzam – CV działa;) A Kobiety do kodu czytać wręcz należy, gdy myśli się o zmianie branży.
NetteCode
Moje zestawienie zrobiło się bardzo chronologiczne – a więc, NetteCode był trzecim blogiem w temacie, który zaczęłam czytać. Trafiłam na niego z drugiego bloga Żanety, czyli Nettelog, gdzie początkowo pojawiały się także treści o nauce programowania. Tutaj najbardziej lubię czytać artykuły typowo “techniczne”, czyli takie, które pokazują jak rozwiązywać napotykane podczas programowania problemy. I oczywiście śledzę postępy Żanety w projekcie w ramach Daj Się Poznać.
Polecam przejrzeć te blogi, może Was również zainspirują do zmiany swojej zawodowej ścieżki. Albo po prostu do spróbowania swoich sił w programowaniu.
Wow! Dziękuję za polecenie! 🙂 Bardzo mi miło! Zwłaszcza pojawić się w takim zestawieniu 🙂 Oba pozostałe miejsca również znam i polecam 😉
Dobrze też słyszeć, jaka tematyka najbardziej Cię interesuje 😉 Tutaj zdecydowanie nie przewiduje zmian i będę dalej opisywać problemy z jakimi można się zetknąć zwłaszcza na starcie z nowymi językami, technologiami czy frameworkami 😉 Bo programowanie to w dużej mierze właśnie sztuka rozwiązywania problemów (ze sprzętem, oprogramowaniem i kodem :D).
Nie ma sprawy! Naprawdę bardzo dużo mi dało czytanie Twojego bloga 🙂
Rzeczywiście godne polecenia pozycje:) A z nieco bardziej tradycyjnych kanałów – mogłabyś zarekomendować jakąś literaturę (najlepiej, by była dostępna w formie fizycznej książki)?:) Z góry dziękuję:)
Napisałam kiedyś tekst o książkach, które polecam na początek (znajdziesz go tutaj). Tak naprawdę zależy oczywiście, czego chcesz się uczyć i czy lubisz uczyć się z książek. Przyznam, że u mnie na samym początku to się zupełnie nie sprawdzało, dopiero teraz zaczęłam sięgać po książki i mam wrażenie, że ich czytanie mi coś daje 😉
Masakra! W 6 tygodni nauczyć się programowania, a do tego dostać po takim kursie pracę.? Zawsze mnie ciekawiło, co taki kursant potrafi, oprócz Hello Word?
Ja sama nie kończyłam bootcampu, ale taki absolwent ma po prostu dobre podstawy do dalszej nauki 🙂 Na pewno nie da się nauczyć programować w 6 tygodni, ale można zdobyć sporo podstawowych wiadomości i narzędzia do dalszego rozwoju 🙂
Przestaje mnie przerażać, że ukończyłam tylko Filozofię (specjalność: Komunikacja Społeczna). Chłonę Twoje kolejne wpisy jak gąbka wodę 😉 wzbudziłaś pewną nadzieję! Czytam dalej…
Znam programistów po filozofii ? Nic nie stoi na przeszkodzie, jak masz chęci, zapał i dużo czasu i determinacji ? Powodzenia w realizacji celów!